PROLOG
,, Znów czułam ten ból, uczucie czyjegoś nie szczęścia i krzyczenie tej duszy o pomoc... Czuję się słaba, otumaniona, ranna, bezradna... tych uczuć nie da się wyrazić samymi słowami ani łzami, nie da się ich wyrazić w żaden sposób. Chciałabym uciec, uciec od tego wszystkiego, zapomnieć, móc znów czuć się szczęśliwa... MIEĆ WŁASNE UCZUCIA..... KOCHAĆ ''
Prolog mnie zaciekawił <33 Więc czekam na kolejne rozdziały ;33 ~ fioletowa!
OdpowiedzUsuńSzczerze? Nie zaciekawiłaś mnie tym prologiem. Był taki nijaki i zdecydowanie za krótki. Piszesz o uczuciach, ale żeby wszystko ładnie się czytało mogłabyś napisać coś więcej. Tuż pod koniec nawaliłaś za dużo kropek, co jest niedopuszczalne (!) w języku polskim. Powinnaś jeszcze trochę poćwiczyć ;)
OdpowiedzUsuńNarcisssa
Dzięki, ale zrozum jestem początkująca... Przyjmuję krytykę na spokojnie :)
Usuń