sobota, 9 listopada 2013

♥ Część II, Rozdział 10 ♥

Rozdział 10
Kontynuacja rozdziału 9, kłótnia Amandy i Krystiana.

Nagle poczułam silne uderzenie otwartą dłonią w policzek. Momentalnie złapałam się w miejsce uderzenia, a łzy stanęły mi w oczach.
-Mamo. - powiedział cicho przestraszony Filip.
-Idź do siebie, idź. - powiedziałam próbując powstrzymać płacz. Jak powiedziałam tak zrobił.
-Nigdy, nigdy już nie podniesiesz na mnie ręki. - wyszeptałam drżącym głosem.
-Posłuchaj. - szarpnął mnie za włosy i przyciągnął do siebie - Zrobię to na co będę miał ochotę, zrozumiałaś ?
-Ałć. - przytaknęłam. Po chwili on wyszedł do pracy, a ja usiadłam na krześle. Nogi się podemną uginały. Strasznie się go bałam. Mama miała racje, powinnam była trzymać się od niego z daleka. Nie wiedziałam co robić, po prostu zaczęłam płakać. Poczułam jak ktoś mnie tuli.
-Filip prosiłam, żebyś poszedł do siebie. - powiedziałam do syna.
-Nie płacz.- przytulił mnie mocniej.
-Dobrze słońce. - mocno go uścisnęłam - Kocham cię.
-Ja ciebie też. - wyszeptał.

                                                      ***

-Amanda, wszystko gra? - zapytałem. Siedziała przy biurku, rozkojarzona.
-Tak Cook, przepraszam. - odpowiedziała cicho.
-Nie wyglądasz najlepiej. Może idź lepiej do domu. - westchnąłem.
-Nie. Nie mogę sobie tak pracy olewać, ale dzięki.
-Okey jak wolisz. A gdzie Filip? - uśmiechnąłem się.
-Zaraz powinna go babcia przyprowadzić. - zaśmiała się - Polubiliście się, prawda?
-Tak mi się wydaje. - odpowiedziałem, chciałem coś dodać, ale przerwał mi krzyk chłopca.
-Cooooooooooooook!- chłopiec podbiegł w moją stronę i mocno mnie uściskał.
-Hej młody. - uśmiechnąłem się do chłopca.
-Możemy porozmawiać? - powiedział ściszonym głosem chłopiec.
-Filip. - Amanda zmroziła go wzrokiem. Jakby chciała, żeby czegoś nie wygadał.
-Ale.. - zaczął - Ehhh dobrze, nic nie mówię.
-Muszę iść, ale jak będziesz coś chciał to jestem w moim biurze, okej? - spojrzałem na chłopca.
-Mhm. - szepnął.
Co zdarzy się po dwóch następnych, ciężkich tygodniach? Do czego tym razem posunie się Krystian i co zrobi Mason gdy się o tym dowie?
_________________________________________________
Krótki, ale pisze dalej.  Mam nadzieje, że Was choć odrobinkę zaciekawiłam :** Trzymajcie się ♥

3 komentarze:

  1. *o* (moja mina 8) ) zajebisty!! A ta szuja Krystian niech się schowa ,bo mu walnę -,-. Super rozdział ,ale czemu taki krótki?!

    OdpowiedzUsuń
  2. nie no nie wierzę :D rozdział święty

    OdpowiedzUsuń
  3. Tempa dzida z Krystiana !
    rozdział nice :))

    OdpowiedzUsuń